wtorek, 22 grudnia 2015

Wyzwanie grudniowe MMH
http://modelinamojehobby.blogspot.com/2015/12/wyzwanie-osiemnaste.html

zmobilizowalo mnie do wykonania prezentu o ktorym dawno myślalam
to mini szopka dla tych których choinka maleńka, albo nawet wcale jej nie ma :-)
ale jednocześnie chciałam żeby był to lampion - taki w którym tylko gwiazda betlejemska się świeci, no może jeszcze inne gwiazdki
dlatego tło jest ciemne - przecież noc to była 






 i tak właśnie chciałam aby się świeciło :-)



za jakość zdjęć notorycznie przepraszam

sobota, 19 grudnia 2015

Worek z bombkami się rozsypał !!! No tak grudzień nadszedł, święta tuż tuż, a ja brokat mam w miejscach takich o których nie marzyłam :-)
a no i jeszcze te tematy
hm... klient nasz pan!!!!! Choć czasem... no cóż karzy marzy o innym aniołku, na to nie ma mocnych :-) ALE TRAKTORY i TIRY mnie rozwaliły
czy dałam radę sami osądzicie :-)


młody programista - dla mnie taki zawód to czysty matrix :-)












no i jeszcze coś na choinkę:

czwartek, 10 grudnia 2015

zgłosiłam się na wymianę do Modelina Moje Hobby mikołajkową - modelinowe pudełeczko od zapałek z prezencikiem. Super pomysł bo i ja miałam dostać taki prezent :-) ale i strach bo dostałam do obdarowania jedną z założycielek a.m. jojoj i co ja zrobię! no i uparłam się na ostrokrzew najpierw miałam robić wałeczek, potem uparłam się na stempelek który byłby jednocześnie prezencikiem to pierwowzór i tu zaczyna się HISTORIA O PORAŻKACH

z niego zrobiłam stempelek :

no i pięknie!
tyle że hmm modelina to nie silikon :-( stempelek odbijał ale nie zawsze i trudno było z niego wyciągnąć wzór
wiec trudno pudełko ozdobiłam ręcznie
no ale prezent!
chodziła mi pogłowie matrioszka (pamiętacie takie laleczki jedna w drugiej?) to by była niespodzianka! no i spróbowałam:

powstał krasnal w krasnalu :-) ale jak się przyjrzeć to widać że noooo widać - niestety powłoka zewnętrzna pół cm nie zakrywa tego w środku :-(
nie dokończyłam poddałam się na razie, nie mogłam niedoróbki darować komuś - ale żal pozostał bo nie lubię się poddawać i nie lubię jak mi nie wychodzi ;-p
a tu zdjęcie malucha w dużym
 
 
ta dam :-)
i tak porażka za porażką a czas leciał więc popłakałam w poduszkę, wytarłam nos i do roboty, a tu zdjęcie prezentu który wysłałam:
 
krasnal na łańcuch, zrobiłam jednak mały wałeczek 1 listka ostrokrzewu + koraliki szklane czerwone
 
a w pudełku 2 pary kolczyków - kratka świąteczna zielono, czerwono, biała no i ten ostrokrzew ale koralików zabrakło - można odczepić od łańcuszka i zamontować do kolczyków :-)
 
pozdrawiam tu a.m. 
 
dzięki zgłoszeniu się do wymianki spróbowałam zrobić coś inaczej coś innego i choć nie wyszło mi to co chciałam na pewno nauczyłam się kolejnych sekretów modeliny :-)
 

czwartek, 5 listopada 2015

sezon bombkowy uuuuuuuuuuwielbiam - bo w anioły wierzę, każdy ma swojego a one na bank lubią to co my
hmmm nawet capoeira ? to ci wyzwanie!!! wyobrażacie sobie 3 małe 6-latki ćwiczące tą sztukę? To musi być widok


 
trafiły się w tym roku też grupowe:
nasza instruktorka pływania z dzieciuniami (taaa aniołkami)
 
 


 

piątek, 9 października 2015

komplet zrobiony dawno temu już dawno znalazł właściciela
prostota, ale postanowiłam zrobić coś najproztrzego i szlifować, szlifować szlifować coby się przekonać co to daje no i ... DAJE oj warto lakierowany wyglądałby inaczej a tak przypomina mi rodzaj kamienia do tego okazało się, że biały z firmy cernit który po wypaleniu jest delikatnie transparentny w tym wydaniu daje ciekawy efekt - jak to czasem niewiele trzeba :-)


wtorek, 29 września 2015

na wyzwanie i dla miłośnika NARUTO japońskiej bajki ups przepraszam nie bajki ANIMY podobno to różnica ja się nie znam :-) ale ten miłośnik miły to się zrobiło:
lampion z walką Naruto kontra Ichibo - to dla tych co się znają



powyżej zapalony
może i toporne to wszystko ale takie są te japońskie bajki :-)

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

ostatni dzień wyzwania prace dodane co po niektóre rewelacyjne, a ja dodaję dla zasady :-)
bo obiecałam sobie że nawet jak czasu braknie to i coś tam zrobię więc....
natchnieniem dla mnie była kora orzecha włoskiego, którą podarował mi tatko. Czy nie uważacie że jest fascynująca?! Wygląda jak mapa gór 3D a te kolory!!!
Wykonałam spinkę która ma imitować właśnie korę orzecha. Córa od razu ją zakosiła :-)


a tu oryginał:


i jak? kto ma ochotę na drewno we włosach :-)
link do wyzwania

http://modelinamojehobby.blogspot.com/2015/08/wyzwanie-natura-inspiruje.html

piątek, 31 lipca 2015

na szybko bo obiecałam sobie, że nie opuszczę wyzwania a niech osoby z MMH wiedzą, że strona ważna :-) pozdrawiam serdecznie
woda, blask, tajemnica
no cóż od kilku lat nosiłam kulkę szklaną w kieszeni - nie mam pojęcia skąd ona, chyba tak do gry w kulki - pięknie mieniąca się.
postanowiłam do niej zrobić kropę wody  - oj nie było prosto :-)
tył jest z płynnej modeliny - to na prawdę materiał niezastąpiony ;-)



na zdjęciu trochę słabo widać tą piękną kuleczkę ale jak tajemnica to tajemnica :-)
a tu link
http://modelinamojehobby.blogspot.se/2015/07/wyzwanie-trzynaste-wodablasktajemnica.html

środa, 17 czerwca 2015

ładne i praktyczne - nowe wyzwanie na blogu wyzwaniowym

http://modelinamojehobby.blogspot.com/2015/06/wyzwanie-12.html

pierwsza myśl - zakładka na książki bo już jakiś czas mam na nią ochotę ale ale .....
dodane już 4 prace i naprawdę fajne więc myślę dalej
myślę i myślę i wymyśliłam
Stojak na..." Byleco"

Tak na prawdę w zamyśle był na szczoteczki do zębów dla całej rodzinki, na podstawie  klepsydra odmierzająca czas mycia ząbków, zwierzaki tylko te mające silne zdrowe zęby czyli: bóbr i wiewiórka - to tak dla przykładu dla pociech. Zwierzaki są mobilne aby można w trakcie mycia ząbków je przestawiać aby się gapiły na myjące pacholę i pilnowały dokładności ;-)


Myślę że z takim stojakiem nawet oporni umyją zębiska skoro bóbr tak prosząco się patrzy :-)

ale ale może też być stojak dla małego plastyka  miejsce zarezerwowane  w oryginale na klepsydrę może służyć na temperówkę albo gumkę  (można też eksmitować wiewiórkę i jej orzeszek :-) )

a dla mnie stojak najbardziej potrzebny - czyli na kolczyki ( a że dla mnie to bez zwierzynca :-))
i tyle mam pomysłów może dało by się jeszcze co ale chwilowo wena mnie opuściła

a tu początki pomysłu - podstawa z drutu - jak widać drzewo już od zarania miało być zjedzone przez bobra
 drzewo po oklejeniu:
trawka fajną prostą, efektowną acz pracochłonną metodą ze stronki:
http://polymerclayfimo.livejournal.com/4754748.html
a teraz na prośbę Anuli i Werki kilka fotek zwierzaków:




i jeszcze jedno zdjęcie obrazujące co się dzieje jak dajecie gimnazjalistce- prawie, kredki do sfotografowania ;-)
taaaa z tego się nie wyrasta :-)
podziękowania dla Ani i Weroniki za fotografie