Mogę pokazać wam obraz, który namalowałam za sprawą jak zwykle koleżanki, która jak zwykle ma większe mniemanie o moich zdolnościach niż ja :-) Dzięki ci Asica dzięki Tobie mogłam zmierzyć się z Van Goghiem!!!!. I doszłam do wniosku że każdy powinien raz na jakiś zmierzyć się z Artystą wielkiej miary uczy to pokory, piłuje nosa jeśli już bywa zadarty i każe człowiekowi brać się za warsztat, a nie udawać, że się już coś o malowaniu wie :-)
a kopiowanie jest niezłym ćwiczeniem
hmmm to co by teraz popróbować? Agatko może masz na coś ochotę :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz