ale coś zgłosić wypada - więc zgłaszam jakżeby inaczej JAJKO !!!! moje pierwsze modelinowe na wydmuszce prawdziwego od kurki!
ma niedostatków kupę - wiadomo jak to pierwszyzna :-)
a na nim nocny motyl - ćma a nawet 3 tyle że na zdjęciu nie widać :-)
zgłaszam go do wyzwania bo obiecałam sobie wyzwań nie omijać ;-)
http://modelinamojehobby.blogspot.com/2015/03/wyzwanie-dziewiate.html
a tu drugie jajo i to dopiero masakra - to jajo pt ; " jak sie spieszysz to se siadnij :-) i nawet sama wiem dlaczego barany takie kanciaste no ale miałam takie ciśnienie żeby szybko zobaczyć efekt że.... buuuuu taki mi efekt wyszedł :-(
dzieciakom się podoba ale buuuuu ale pokraki te baranki!!!! to na przestrogę dodaję :-)
pochwalę się tylko że po poście na MMH dzielnie szlifowałam oba jaja i polerowałam o spodnie dzieci niecnie je do tego wykorzystując (dzięki Anula!!!) i naprawdę SĄ EFEKTY warto się pomordować
a tu inne jajeczka tym razem nic z modeliną nie mają wspólnego - robione są metodą transferu, zamieszczam poniżej link z tutkiem tej metody od eksperta i artystki przez wielkie A
http://anstahe.blogspot.com/2015/02/tutorial-transferowe-jajo.html#comment-form
niestety ja nie miałam specjalnego preparatu i robiłam na kleju magicznym wyszło coś ale tylko coś jak pech to pech :-) chyba do drapanek pora wrócić
ma metoda uroki tyle że jednak w preparat warto zainwestować :-)
no nic to myślę że na drugie święta porwę się powtórzyć eksperyment z jajkami z modeliny bo ma to potencjał
Zjadło mi komentarz, więc od nowa: Jajeczka super! Preparat koniecznie kupcie, bo dziewczyny też niezbyt zadowolone z wikolu. To nie ten sam wikol co kiedyś. A preparat bardzo wydajny więc warto! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmasz koleżanko oczywiście rację :-) i jeszcze raz dzięki za samouczek dzięki takim osobom które umieją się dzielić jakże prosto nauczyć się czegoś co uatrakcyjni pracę z dzieciakami :-)
Usuńbaranki bardzo fajne, choć nie jestem dziecko świetlicowe, to też mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńNo widzisz Gosi bo ty mnie lubisz albo lubisz kanciaste barany :-) po prostu zabrakło mi chwili cierpliwości aby po trochu dodawać dokładnie modeliny tak aby nie zatracić wygięć :-) tylko raz raz bo szybko chciałam zredukować i zobaczyć co wyszło :-) no i wyszło haha a ich nogi !!!! ale na jajku mogą być takie świąteczne klimaty :-)
OdpowiedzUsuń