miało być z rozmachem ale okazało się że zapasy modeliny stopniały i z Ikara wyszedł Ikarek a raczej Ikarątko
specjalnie ta zapałka aby udowodnić jak małe Ikarątko :-) och podziwiam wszystkich którzy robią miniatury
Ikarek na wyzwanie na blog modelinowy - zawsze mi go szkoda było tak marzył i się starał no i dlaczego spadł!!!
siedzi sobie na słoneczku, dookoła piórka biedaczek taki ale... nosek mi wyszedł ;-)
moje prace - obrazy
- Drobiazgi z FIMO (33)
- Kontakt (1)
- kwiatuszki (1)
- kwiaty (2)
- Moje prace - bombki (6)
- Moje prace - szkiełka (2)
- Obrazy akrylowe (8)
- prace synka (1)
wtorek, 30 września 2014
piątek, 12 września 2014
Czy zawieszki lepiej wyglądają bez, czy z oprawą?
Myślę, że dla tych lepiących to nie ma znaczenia, ale dla osób trzecich czasem oprawa sprawia, że nasz plasticzek wygląda hmm profesjonalnie.
Ja uwielbiam lepić, ale często wykonanie potem z tego biżuterii nie sprawia mi aż tyle satysfakcji więc dla mnie oprawy są nawet wygodne.
Dzięki Gosi to wiem jak się to coś nazywa i mogłam kilka zakupić :-) joj jak trudno jak się nie zna nazw jak tylko ja wiem o co mi chodzi :-)
I właśnie to jest najfajniejsze, że jak czegoś nie wiem to mogę do Gosieńki albo Moniki napisać, a one bez gwiazdorzenia odpisują mi i nie traktują jak blondynkę ;-) zdradzają kulisy lepienia. Bo jak się mieszka z dala od wielkiego świata ciężko samemu dojść ze zdjęć i tutków.
Zdjęcie jak zwykle na dworze ale wierzcie głuptaki aparaty tylko w tedy robią jako tako, to nie zamysł artystyczny tylko potrzeba.
I jeszcze publicznie dziękuję siostrzyczce za nieustanne wspieranie i słowa dumy. Dzięki Mrówka !!!!!!
Myślę, że dla tych lepiących to nie ma znaczenia, ale dla osób trzecich czasem oprawa sprawia, że nasz plasticzek wygląda hmm profesjonalnie.
Ja uwielbiam lepić, ale często wykonanie potem z tego biżuterii nie sprawia mi aż tyle satysfakcji więc dla mnie oprawy są nawet wygodne.
Dzięki Gosi to wiem jak się to coś nazywa i mogłam kilka zakupić :-) joj jak trudno jak się nie zna nazw jak tylko ja wiem o co mi chodzi :-)
I właśnie to jest najfajniejsze, że jak czegoś nie wiem to mogę do Gosieńki albo Moniki napisać, a one bez gwiazdorzenia odpisują mi i nie traktują jak blondynkę ;-) zdradzają kulisy lepienia. Bo jak się mieszka z dala od wielkiego świata ciężko samemu dojść ze zdjęć i tutków.
Zdjęcie jak zwykle na dworze ale wierzcie głuptaki aparaty tylko w tedy robią jako tako, to nie zamysł artystyczny tylko potrzeba.
I jeszcze publicznie dziękuję siostrzyczce za nieustanne wspieranie i słowa dumy. Dzięki Mrówka !!!!!!
wtorek, 9 września 2014
Jak bym miała wykonać swoje wspomnienia z tegorocznych wakacji powinien to być ogórek. Ale ogórek z modeliny hmmm no chyba, że taki jakiś wyjątkowy ;-)
Więc skupiłam się na tym co robiłam w pracy z dzieciakami a tam kajaki, kajaki, kajaki i coś co mnie na nich zafascynowało, a więc WAŻKI. Jej jakie to piękne zwierzę, oddać kolor którym potrafi się mienić no ciężko. Poniżej moje pierwsze próby "ważkowe"
a jednocześnie odpowiedź na 2 wyzwanie dla modeliniarzy http://modelinamojehobby.blogspot.com/2014/08/wyzwanie-drugie.html,
co prawda widzę, że niepotrzebnie ucięłam resztę wiosła bo nie widać co to za hmmm tam pływa :-), no i jeszcze za mało z modeliną przezroczystą pracuję więc efekt nie do końca, ale za to podobają mi się listki wykonane dzięki podpowiedzi jakże prostej a efektownej metody (no na prawdę wszystko co w domu może się przydać ;-)
http://step-by-step-tutorials.blogspot.co.uk/2008/02/beads-in-form-of-leaf.html
Więc skupiłam się na tym co robiłam w pracy z dzieciakami a tam kajaki, kajaki, kajaki i coś co mnie na nich zafascynowało, a więc WAŻKI. Jej jakie to piękne zwierzę, oddać kolor którym potrafi się mienić no ciężko. Poniżej moje pierwsze próby "ważkowe"
a jednocześnie odpowiedź na 2 wyzwanie dla modeliniarzy http://modelinamojehobby.blogspot.com/2014/08/wyzwanie-drugie.html,
co prawda widzę, że niepotrzebnie ucięłam resztę wiosła bo nie widać co to za hmmm tam pływa :-), no i jeszcze za mało z modeliną przezroczystą pracuję więc efekt nie do końca, ale za to podobają mi się listki wykonane dzięki podpowiedzi jakże prostej a efektownej metody (no na prawdę wszystko co w domu może się przydać ;-)
http://step-by-step-tutorials.blogspot.co.uk/2008/02/beads-in-form-of-leaf.html
Subskrybuj:
Posty (Atom)